Połączenie rukoli, truskawek i fety z dressingiem na bazie octu balsamicznego znane mi jest nie od dziś i chętnie do niego wracam w sezonie truskawkowym. Jako miłośniczka wszelkich stworzeń morskich staram się wzbogacać o ich obecność rozmaite kulinarne receptury. Wbrew pozorom nie jest to trudne - owoce morza są dość zgodne w kuchni i nie powodują niepotrzebnych sytuacji konfliktowych na patelni i talerzu ;). Nie oznacza to jednak, że możemy zupełnie uśpić czujność. Mam w pamięci odcinek show z Gordonem Ramsayem w roli głównej, gdzie mistrz kuchni w bardzo stanowczy sposób wyraził się o specjalności jednego z uczestników, krewetkach w czekoladzie, stwierdzając z niesmakiem iż jest to czysta AROGANCJA. Czekoladowego fondue z owocami morza nie próbowałam i jakoś mnie nie korci, ale ręczę, że ośmiornica z truskawką wypada naprawdę dobrze.
Składniki:
- 2 garście rukoli
- 1/4 kilograma niedużych, dojrzałych truskawek
- kostka sera feta
- opakowanie ramion ośmiornicy od Pescanovy
- 1,5 łyżki octu ciemnego balsamicznego
- 1,5 łyżki oliwy z oliwek
- szczypta soli morskiej
- ząbek młodego czosnku
Rozmrożone ramiona ośmiornicy płuczemy, osuszamy i wraz z posiekanym czosnkiem wrzucamy na patelnię z rozgrzaną oliwą. Delikatnie solimy. Smażymy minutę.
Myjemy liście rukoli. Truskawki również dokładnie myjemy i pozbawiamy szypułek (nigdy odwrotnie - truskawki bez szypułek nabierają wody i stają się mniej smaczne). Możemy też przekroić je na połówki - wnętrze truskawki ładnie prezentuje się na talerzu.
Szykujemy dressing - oliwę i ocet dokładnie mieszamy w szklance, możemy dodać też szczyptę soli.
Otwieramy fetę, odsączamy ją z zalewy. W misce łączymy rukolę, truskawki i dressing. Układamy sałatkę na talerzu. Na wierzch kładziemy podsmażone kawałki ośmiornicy, a następnie na to wszystko kruszymy kawałki fety.
Idealne, lekkie danie na upalny dzień, jak dziś. Smacznego!
Jadłam taką sałatkę! To był kulinarny odlot, polecam dołożyć jeszcze czerwonego grejpfruta!;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!