piątek, 11 maja 2012

Tort chlebowy z owocami morza

Początek maja to czas, kiedy z każdym kolejnym weekendem nachodzi mnie coraz mocniejsza ochota na wyprawienie przyjęcia w ogrodzie. I nie mam na myśli typowego barbecue z pieczonymi szaszłykami, soczystą karkówką z grilla i schłodzonym piwem pszenicznym. Mowa o spotkaniu towarzyskim, podczas którego wspólne przyrządzanie jedzenia nie stanowi głównego punktu wydarzenia. Spotkaniu, które umilają promienie słońca oraz pyszne danie, które wystarczy wyjąć z lodówki i podać. Wszystko po to, by wreszcie móc ze sobą pobyć, porozmawiać i pośmiać się, bez przymusu przerywania kolejnych opowieści i żartów przekładaniem kiełbasek na drugą stronę. A dodatkowo zachwycić przybyłych gości niezwykle efektownym i smacznym daniem, które idealnie sprawdzi się podczas biesiadowania w nieco szerszym gronie, niż zwykle.

Przepis na tort chlebowy podchwyciłam podczas wojaży po Szwecji. Skandynawowie słyną z zamiłowania do prostoty. Zapewniam, że ich najbardziej huczne przyjęcia, po względem menu, przypominają raczej skromne spotkania po naszej stronie Bałtyku. I choć tort chlebowy wygląda na dzieło wykonane przez mistrza, jest wręcz dziecinnie prosty w przygotowaniu.

Potrzebny będzie chleb tostowy, dwie masy do przekładania kolejnych warstw i nasze ulubiony składniki do ozdoby.


Masa 1:
2 puszki tuńczyka w wodzie
5 jajek ugotowanych na twardo (drobno pokrojonych)
kukurydza w puszce
majonez na pół z jogurtem naturalnym
do smaku: sól, pieprz, szczypior

Wszystkie składniki należy wymieszać.

Masa 2:
paluszki krabowe Pescanova
koperek lub szczypiorek (drobno posiekany)
majonez na pół z jogurtem naturalnym
do smaku: sól, pieprz

Wszystkie składniki należy wymieszać.

Na prostokątnej lub kwadratowej tacy, albo desce układamy warstwę chleba tostowego, na przykład 12 kromek, a na to wykładamy masę nr 1. Na górę znów układamy warstwę chleba, masę nr 2 i na górze znów chleb. Następnie mieszamy majonez z jogurtem naturalnym i smarujemy cały tort. Zarówno na górze, jak i po bokach.

Dekoracja:

Na górne krawędzie tortu układamy plasterki jajek, na środek krewetki i pomidorki koktajlowe, do tego piórka czerwonej papryki i cebuli oraz fioletowe winogrona. Opcjonalnie można dodać plasterki łososia, ozdobnie zwinięte i plasterki cytryny. Boki tortu obkładamy sałatą.

Tak przygotowany tort chlebowy odstawiamy do lodówki i wyciągamy przed podaniem. Kroimy go w kostki, dokładnie tak, jak zwykły tort.

Smacznych i jak najczęstszych wiosennych spotkań w gronie przyjaciół!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz