Przepis na tort chlebowy podchwyciłam podczas wojaży po Szwecji. Skandynawowie słyną z zamiłowania do prostoty. Zapewniam, że ich najbardziej huczne przyjęcia, po względem menu, przypominają raczej skromne spotkania po naszej stronie Bałtyku. I choć tort chlebowy wygląda na dzieło wykonane przez mistrza, jest wręcz dziecinnie prosty w przygotowaniu.
Potrzebny będzie chleb tostowy, dwie masy do przekładania kolejnych warstw i nasze ulubiony składniki do ozdoby.
Masa 1:
2 puszki tuńczyka w wodzie
5 jajek ugotowanych na twardo (drobno pokrojonych)
kukurydza w puszce
majonez na pół z jogurtem naturalnym
do smaku: sól, pieprz, szczypior
Wszystkie składniki należy wymieszać.
Masa 2:
paluszki krabowe Pescanova
koperek lub szczypiorek (drobno posiekany)
majonez na pół z jogurtem naturalnym
do smaku: sól, pieprz
Wszystkie składniki należy wymieszać.
Na prostokątnej lub kwadratowej tacy, albo desce układamy warstwę chleba tostowego, na przykład 12 kromek, a na to wykładamy masę nr 1. Na górę znów układamy warstwę chleba, masę nr 2 i na górze znów chleb. Następnie mieszamy majonez z jogurtem naturalnym i smarujemy cały tort. Zarówno na górze, jak i po bokach.
Dekoracja:
Na górne krawędzie tortu układamy plasterki jajek, na środek krewetki i pomidorki koktajlowe, do tego piórka czerwonej papryki i cebuli oraz fioletowe winogrona. Opcjonalnie można dodać plasterki łososia, ozdobnie zwinięte i plasterki cytryny. Boki tortu obkładamy sałatą.
Tak przygotowany tort chlebowy odstawiamy do lodówki i wyciągamy przed podaniem. Kroimy go w kostki, dokładnie tak, jak zwykły tort.
Smacznych i jak najczęstszych wiosennych spotkań w gronie przyjaciół!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz