Większość z nas odczuwa jeszcze świąteczny przesyt, spowodowany rozkosznemu folgowaniu własnemu podniebieniu. Stąd moja lekka propozycja na karnawałową sałatkę z surimi.
Składniki na 6 osób:
opakowanie paluszków surimi 250g
śledzie korzenne 250g (można kupić gotowe)
2 awokado
2 średnie cebulki
pół opakowania selera naciowego
opcjonalny dodatek: szczypiorek
oliwa z oliwek
limonka lub cytryna
Surimi odpakowujemy z papierków ochronnych i kroimy w cienkie plasterki. Płaty śledzia kroimy w poprzeczne paseczki. Dojrzałe awokado obieramy ze skórki palcami (najsmaczniejsze jest wtedy, gdy skórka odchodzi delikatnie i od spodu wygląda jak aksamit) i kroimy w podłużne paski. Cebulę szatkujemy lub kroimy w drobną kostkę. Umyty seler naciowy kroimy w pół-księżyce.
Jeśli jesteście estetami, polecam moją ulubioną kompozycję tej sałatki:
Na talerzu rozsypujemy pokrojony seler naciowy (dwie-trzy garście na osobę) i pełną łyżkę cebuli. Na środku robimy wgłębienie – ja stawiam odwrócony kieliszek, który sprawia, że środek talerza pozostaje pusty. Wokół wgłębienia (lub kieliszka, jak kto woli) układamy paski awokado i paseczki śledzia. Następnie usuwamy kieliszek i w powstałe wgłębienie wrzucamy garść pokrojonych surimi. Jeśli lubicie ostrzejszy smak, całość posypcie pokrojonym szczypiorkiem. Jeszcze tylko odrobina oliwy z oliwek i soku z limonki, dla podkreślenia smaku i po to, żeby awokado nie zmieniło koloru. Sól nie jest potrzebna, ponieważ śledzie są wystarczająco słone.
Jeśli wolicie, gdy wszystko jest ze sobą zmieszane w misce, żaden problem! Wystarczy zostawić kilka plasterków surimi i awokado, żeby udekorować jej zwieńczenie. Do tej sałatki polecam lekko schłodzone białe wino musujące. W końcu jest karnawał!
Wszystkiego smacznego w Nowym Roku!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz