Dziś
naszła mnie ochota na szpinak. Szkoda, że czas na ten świeży już minął, ale zapewniam,
że dobrze przygotowany szpinak mrożony też smakuje wyśmienicie. Mój syn i ja za
nim przepadamy! Wykorzystam więc fakt,
że dziś mojego męża nie będzie na obiedzie i przygotuję szpinakową potrawę dla
dwóch osób. Cieszy mnie fakt, że moje dziecko zajada się wszelką zieleniną i
tak, jak ja kiedyś (ku zaskoczeniu pań w przedszkolu), szpinak pochłania
również z talerzy swoich kolegów, którzy marudzą na widok zielonkawej papki. Na
szczęście, przy naszym stole nikt nad szpinakiem nie będzie dziś wybrzydzał,
więc zaserwuję go w towarzystwie pieczonych paluszków rybnych.
Składniki:
opakowanie szpinaku mrożonego
śmietanka 36% (ok. 100 ml)
3 ząbki czosnku
1 cebula
1 jajko
paluszki rybne Pescanova (kilka sztuk, wedle apetytu)
szczypta soli i białego pieprzu
odrobina masła
trochę startego parmezanu do posypania
opakowanie szpinaku mrożonego
śmietanka 36% (ok. 100 ml)
3 ząbki czosnku
1 cebula
1 jajko
paluszki rybne Pescanova (kilka sztuk, wedle apetytu)
szczypta soli i białego pieprzu
odrobina masła
trochę startego parmezanu do posypania
Szpinak
wrzucamy na teflonową patelnię (żeby nie przywierał) i dusimy na małym ogniu,
aż do całkowitego rozmrożenia. Dodajemy sól i pieprz do smaku, przeciśnięty
przez praskę czosnek i śmietankę. Na małej patelni podsmażamy na maśle
pokrojoną cebulkę.
Gdy szpinak będzie już przyprawiony, a jego konsystencja stanie się kremowa, ściągamy go z gazu i odstawiamy do przestygnięcia. Następnie wbijamy do niego jajko, mieszamy całość i przelewamy do żaroodpornego naczynia. Na wierzchu układamy rozmrożone paluszki rybne, dodajemy podsmażoną wcześniej cebulkę i wkładamy na 25 minut do piekarnika (180 st.).
Gdy szpinak będzie już przyprawiony, a jego konsystencja stanie się kremowa, ściągamy go z gazu i odstawiamy do przestygnięcia. Następnie wbijamy do niego jajko, mieszamy całość i przelewamy do żaroodpornego naczynia. Na wierzchu układamy rozmrożone paluszki rybne, dodajemy podsmażoną wcześniej cebulkę i wkładamy na 25 minut do piekarnika (180 st.).
Przed
podaniem posypujemy całość startym parmezanem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz