Dzisiejsza potrawa jest moją wariacją na temat kulinariów indyjskich, z użyciem przypraw typowych dla tej kuchni.
Składniki:
- opakowanie krewetek od Pescanovy
- opakowanie kalmarów od Pescanovy
- długoziarnisty biały ryż
- 2 małe cebule
- 3 ząbki czosnku
- mała czerwona papryczka chili
- 2 łyżki masła sklarowanego (ghee)
- łyżka świeżego imbiru, startego na tarce
- odrobina soli
- 1 łyżeczka nasion kolendry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka kuminu
- puszka mleka kokosowego
opcjonalnie: garść orzechów nerkowca
Do sporządzenia dania niezbędny będzie moździerz. Z jego pomocą ucieramy imbir i czosnek na gładką masę. Cebulę kroimy w piórka. Papryczkę chili siekamy drobno.
Rozgrzewamy masło sklarowane w głębokiej patelni. Wrzucamy pastę czosnkowo-imbirową, chili oraz cebulę i chwilę podsmażamy na niedużym ogniu. Warto dodać łyżkę lub dwie wody. Następnie wrzucamy do moździerza kolejną porcję aromatu - ziarna kuminu i kolendry rozbijamy na drobniutkie kawałeczki, wsypujemy na patelnię wraz z kurkumą.
Gdy wilgoć odparuje wlewamy mleko kokosowe. Dobrze mieszamy.
Rozmrożone owoce morza, opłukane i osuszone, wrzucamy do sosu. Dusimy weń 2-3 minuty.
Danie podajemy z ugotowanym ryżem, możemy na koniec posypać uprażonymi kawałkami orzechów nerkowca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz