Kto z Was świętował w czwartek Dzień Zakochanych? Ja niestety nie należę do tych szczęśliwców - środek tygodnia to dla mnie niezbyt komfortowy czas na planowanie jakiejkolwiek celebry. Tego typu atrakcje przenoszę zawsze na pierwszy z brzegu dzień wolny, w tym wypadku zaczynający się właśnie weekend. Za chwilę wychodzę zaszaleć, lecz nie to zajmuje dziś moje myśli. Każdy, kto kiedykolwiek oddawał się refleksji nad sztuką kochania, wie, jak istotne jest odpowiednie potraktowanie kwestii jedzenia we dwoje... Wspólne śniadanie może zawojować niejedno serce, że o żołądku nie wspomnę. Sobotnie leniwe śniadanie to coś, co zamierzam podarować memu ukochanemu po ciężkim tygodniu pracy. Skorzystam niewątpliwie z przepisów, które kolekcjonowałam miesiącami na blogu Owoce Morza. Może i Wy skorzystacie?...:)
A oto moje blogowe propozycje na pyszne śniadanie we dwoje:
klik!
klik!
klik!
klik!
klik!
klik!
Udanych spóźnionych Walentynek!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz