Po latach postanowiłam odtworzyć jego smak, bo nie przepadam za gotowymi rozwiązaniami w kuchni i choć mój sos słodko-kwaśny nie smakuje identycznie, to jednak smakuje naprawdę dobrze.
Składniki sosu:
Słoiczek przecieru pomidorowego,
łyżka octu winnego,
cztery łyżki syropu klonowego (można zastąpić roztopionym cukrem bądź delikatnym w smaku miodem - na przykład lipowym lub wielokwiatowym)
porządna szczypta chilli,
cztery łyżki syropu klonowego (można zastąpić roztopionym cukrem bądź delikatnym w smaku miodem - na przykład lipowym lub wielokwiatowym)
porządna szczypta chilli,
łyżeczka papryki słodkiej
marchewka pokrojona w słupki
dwie łyżki plasterków bambusa
pół czerwonej papryki
sok z połowy cytryny
Składniki potrawy dla 3 osób:
marchewka pokrojona w słupki
dwie łyżki plasterków bambusa
pół czerwonej papryki
sok z połowy cytryny
Składniki potrawy dla 3 osób:
powyższy sos :) - niewielka miseczka
2 opakowania krewetek mrożonych od Pescanovy
1 papryka - czerwona lub żółta
nieco oliwy
2 opakowania krewetek mrożonych od Pescanovy
1 papryka - czerwona lub żółta
nieco oliwy
2-3 ząbki czosnku
pieprz czarny
opakowanie chińskiego makaronu ryżowego
pieprz czarny
opakowanie chińskiego makaronu ryżowego
Sos sporządzamy tak, że łączymy wszystkie składniki w rondelku i gotujemy na niewielkim ogniu tak długo, aż warzywa zawarte weń wyraźnie zmiękną, pozostając jednocześnie lekko chrupiące - można by rzec - al dente ;).
A więc - na pewno nie powinny się rozgotować!
Ponieważ sos sporządzałam w większej ilości na nieco inną okazję, a dziś miałam gotowy w pojemniku w lodówce i ilość papryki w nim nie do końca mnie satysfakcjonowała postanowiłam dodać jeszcze trochę.
Krewetki, rozmrożone uprzednio, przepłukałam, osuszyłam i podsmażyłam lekko na odrobinie oliwy z posiekanym czosnkiem. Delikatnie popieprzyłam kręcąc młynkiem nie więcej niż trzy dwa razy nad skwierczącymi apetycznie owocami morza.
Przygotowanie makaronu ryżowego to żadna filozofia - zazwyczaj zalewa się do wrzątkiem i pozostawia na minutę-dwie by zmiękł. (Warto jednak przeczytać informację na opakowaniu - czasem bowiem może się zdarzyć, że trafiliśmy na taki, który należy podgotować).
Siekamy drobno paprykę - ja lubię w wąskie paski - dodajemy do krewetek, a następnie zalewamy całość sosem.
Podajemy z makaronem ryżowym w wersji nonszalanckiej- wszystko razem lub eleganckiej - makaron na spodzie, a farsz jako zwieńczenie.
Ja preferuję tę pierwszą ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz