wtorek, 14 sierpnia 2012

Bułka z surimi a'la hamburger


Choć weekend już za nami, powrócę do niego na chwilę, przy okazji dzisiejszego przepisu. Otóż w sobotnie przedpołudnie, moja rodzina powaliła mnie pytaniem – „czy możemy dziś nic nie gotować i wybrać się na jakiegoś hamburgera”? Zszokowana, w pierwszej chwili stwierdziłam, że możemy, ale już po kilku minutach wrócił mój rozsądek i smak, który nie toleruje śmieciowego jedzenia. W tym miejscu przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, ale od czasu premiery filmu Super Size Me, inaczej nie potrafię. Oznajmiłam więc, że chętni idą na hamburgery, ale beze mnie. I tak się stało.
Podczas nieobecności rodziny zastanawiałam się, co przyrządzić dla siebie, żeby było smacznie i szybko. Do wykorzystania miałam pomidory, jajka, sałatę, cebulę i surimi. Sałatka byłaby więc rozsądnym wyjściem, ale pozazdrościłam pozostałym członkom rodziny i postanowiłam przygotować z tych składników coś niezwykłego.
Niezwykłego na tyle, że mój małżonek dojadł resztki pod wieczór i dziś poprosił mnie o ponowne przyrządzenie moich „hamburgerów”.


Oto przepis:
Pasta na 3 porcje:
3 jajka ugotowane na twardo
pół opakowania surimi Pescanova
1 cebula
4 łyżki majonezu
1 łyżka musztardy
1 płaska łyżka ostrej papryki
sól i pieprz do smaku
opcjonalnie kilka kropli Tabasco

Do tego:
3 bułki
2 pomidory
kilka listków sałaty
masło

Ugotowane jajka i cebulę kroimy w kostkę, surimi w plasterki i mieszamy z pozostałymi składnikami pasty. Wkładamy do lodówki. Rozgrzewamy piekarnik do 160 stopni. Bułki przekrawamy na pół, smarujemy masłem (delikatnie, ale obie części). Na dolną część bułki nakładamy pastę, a na górę 2-3 plasterki pomidora.


Przykrywamy bułkę drugą połówką i wstawiamy do piekarnika na kilka minut, aż pieczywo zarumieni się. Gdy wyciągniemy je z piekarnika, dokładamy kilka listków sałaty i podajemy gorące. to wszystko!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz