Początek
lata oznacza, że odczuwam niepohamowaną chęć wyruszenia nad morze. Zanurzenie
stóp w nagrzanym piasku, spacer wzdłuż wydm i złapanie kilku piegów na nosie to
najlepszy sposób na powitanie mojej ulubionej pory roku. Oczywiście nie mogę też
doczekać się wizyty w tradycyjnej smażalni oraz smaku zupy rybnej. Do tej ostatniej miałam jeszcze niedawno
spory dystans, ale gdy w ubiegłym roku spróbowałam zupy sopockiej, stała się
moją ulubioną. Zaraz po pomidorówce!
Zapewniam,
że mój przepis nie ma nic wspólnego z gotowaniem rybich głów. Zupa bazuje na
wywarze z zieleniny, a ugotowane filety ryb są miękkie, delikatne i nadają
wykwintnego smaku.
Składniki
dla 3-4 osób:
6
szklanek wody
Zielenina:
1 marchewka, 1 pietruszka, 1 cebula, kawałek selera, pół małego pora, gałązka
natki pietruszki
pół
szklanki białego wina
4
ziarenka ziela angielskiego, 2 listki laurowe, pieprz, sól i estragon do smaku
filet
z miruny ok. 150 g
filet
z łososia ok. 150 g
pół
szklanki przecieru pomidorowego
2
plasterki cytryny
Do
zagotowanej wody wrzucamy umytą zieleninę, dodajemy łyżeczkę soli i gotujemy
przez 15 minut, aż warzywa będą miękkie. Następnie wyjmujemy z wywaru
marchewkę, selera i pora, które kroimy w paseczki. Cebulę i natkę pietruszki
wyrzucamy. Do wywaru dolewamy wino, przyprawiamy zielem angielskim, listkami
laurowymi oraz pieprzem i dodajemy umyte, pokrojone w dość duże kawałki, filety
z miruny i łososia. Gotujemy na wolnym ogniu przez 10 minut, po czym dodajemy
przecier pomidorowy i plasterki cytryny. Gotujemy kolejne 5 minut. W ostatniej
minucie dorzucamy warzywa pokrojone w paseczki, szczyptę estragonu i
ewentualnie szczyptę soli/pieprzu, jeśli potrzeba.
Zapewniam,
że zupa jest wyśmienita!
Wygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie sama zupa rybna jest bardzo smaczna i muszę przyznać, że jest to danie praktycznie na każdą porę roku. Ja bardzo chwalę sobie również smacznego łososia od https://mowisalmon.pl/produkty/losos-norweski-caly/ i muszę powiedzieć, że jak dla mnie smakuje on wyjątkowo dobrze.
OdpowiedzUsuń